Spis treści:
Pasożytnictwo cieplne – kontrole mieszkań
Problem pasożytnictwa cieplnego, czyli formy kradzieży, która polega na świadomym ograniczaniu poboru energii cieplnej poprzez skręcanie grzejników zimą i czerpaniu korzyści zza ściany, nie bierze się znikąd. Dla wielu obywateli i rodzin koszty ciepła w okresie zimowym przerastają możliwości finansowe. Niewiele mówi się o ubóstwie cieplnym, choć zdarza się ono coraz częściej, a skręcanie grzejników jest jego efektem.
W takich przypadkach próby obniżenia rachunków za nieustannie drożejącą energię cieplną z jednej strony są w pełni uzasadnione. Z drugiej jednak odcięcie dopływu ciepła poprzez zakręcenie kaloryferów uderza bezpośrednio w portfel sąsiadów, którzy za utrzymanie optymalnych warunków w swoim mieszkaniu muszą płacić więcej.
Problem dotyka mieszkańców budynków wielorodzinnych nie tylko dlatego, że dogrzewają oni nie tylko swoje mieszkania, ale i "oszczędnych" sąsiadów, narażając się tym samym na wyższe rachunki. Zarówno w nowym budownictwie, jak i starych blokach wychładzanie części przestrzeni prowadzi do pogarszania ogólnego stanu budynku i choć postęp wspomnianej degradacji jest powolny, należy brać go pod uwagę. Eliminując pasożytnictwo cieplne, spółdzielnie sięgają po dostępne narzędzie – na podstawie rozporządzenia ministerialnego i własnych regulaminów przeprowadzają kontrole, które mogą skończyć się mandatami.
Ile kary można zapłacić? Grzywny wynoszą do nawet 500 zł, a dotychczasowe orzeczenia sądów powszechnych, zajmujących się sprawami "nadmiernie oszczędzających" ciepło lokatorów wskazują, że taka forma karania jest możliwa i uzasadniona. Chodzi bowiem o obowiązek utrzymywania mieszkań w należytym stanie, a więc również o tworzenie w nich optymalnych warunków temperaturowych. Wydaje ci się, że w twoim bloku występuje pasożytnictwo cieplne? Kontrole ruszyły, a wspólnoty mieszkaniowe i spółdzielnie mogą nałożyć dodatkowe opłaty "karne" na wskazanych lokatorów przy rozliczaniu mediów.
Przeczytaj również: Zakręcisz kaloryfer, ale i tak zapłacisz. Rozliczanie ogrzewania i "pasożytnictwo cieplne"
Mandat za zakręcony kaloryfer – co mówi prawo?
Możliwość ukarania lokatorów podkradających ciepło od sąsiadów wynika przede wszystkim z rozporządzenia rządowego Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Z treści dokumentu wynika, że temperatura w pomieszczeniach budynków mieszkalnych powinna wynosić minimalnie:
- 20°C w częściach dziennych, użytkowych;
- 24°C w częściach łazienkowych.
Gdy jedni skręcają grzejniki na zero, inny muszą dogrzewać mocniej, by uzyskać komfortowe warunki cieplne. Fot. henadzipechan/123rf.com
Wartości te uważane są za optimum zarówno pod względem komfortu przebywania w pomieszczeniach, jak i z uwagi na utrzymanie prawidłowych parametrów i stanu technicznego budynku. Do walki z pasożytnictwem cieplnym spółdzielnie i wspólnoty wykorzystują również możliwość tworzenia własnych punktów regulaminu, związanych z minimalnym progiem ciepła. Zwykle wartość ta ustalana jest na 16-17°C i stanowi punkt wyjścia dla ukarania "oszczędnych" lokatorów, którzy muszą liczyć się z tym, że dostaną mandat za zakręcony kaloryfer. Co mówi prawo? Czy takie działanie jest legalne?
Z pewnością furtką do nakładania grzywny są postanowienia regulaminu, podpisywanego przez wszystkich mieszkańców wspólnoty, a w nich jasny zapis o możliwości nałożenia kar za działania niezgodne z wymogami cieplnymi. Oczywiście warto pamiętać o tym, że w przypadku wątpliwości co do słuszności przyznanej grzywny, każdy ma prawo do odwołania się od decyzji spółdzielni lub wspólnoty. Należy wówczas odpowiednio przygotowany dokument złożyć do sądu lub innej instytucji odpowiedzialnej za rozwiązywanie tego rodzaju konfliktów.
Jednak zanim odwołasz się i pociągniesz w ten sposób lawinę działań prawnych, dowiedz się, jakie reguły obowiązują w twoim bloku, jaki minimalmy próg cieplny ustalono oraz na jakich zasadach prowadzone są rozliczenia mediów. Na ich podstawie oceń czy rzeczywiście nie łamiesz obowiązujących zasad.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Pasożytnictwo cieplne w bloku. Co zrobić, gdy sąsiad ogrzewa się twoim kosztem?
Węgiel czy drewno — czym bardziej opłaca się ogrzewać dom?
To nie piekarnik, ani lodówka. Urządzenie, które pożera najwięcej prądu w domu